You are currently viewing Fotografia Kulinarna – 5 rzeczy, których nauczyłam się w 2020 roku

Fotografia Kulinarna – 5 rzeczy, których nauczyłam się w 2020 roku

Fotografia kulinarna to, moim subiektywnym zdaniem, jedna z najpiękniejszych dziedzin fotografii. Dlatego właśnie dzisiaj dzielę się z Tobą 5 najważniejszymi lekcjami, których nauczył mnie o niej 2020 rok i kilkoma pomysłami na ćwiczenia, które pozwolą Ci doskonalić swój warsztat.

Heritage bundt cake glazed with chocolate ganache, sliced and served on a plate.

1. Wykorzystuj to, co masz i nie wierz w mity o fotografii kulinarnej

„Najlepsze zdjęcia można zrobić tylko w naturalnym świetle, w południe, w pochmurny dzień przy południowych oknach.” I najlepiej, żeby każdy z tych punktów się zgadzał zanim weźmiesz aparat w dłonie. A co jeśli świeci słońce, albo mieszkasz w mieszkaniu, w którym okna są tylko od wschodu lub zachodu?

Myślę, że najcenniejsza lekcja jaką wyciągnęłam z 2020 roku to: nie czekaj! Weź to, co masz i zrób z tego coś, co przyniesie Ci poczucie radości i satysfakcji. Takie podejście jest w fotografii kulinarnej świetnym ćwiczeniem kreatywności. Uczy jak tworzyć oraz jak znajdować inspirację w naszym naturalnym otoczeniu.

Pomysły na ćwiczenie:

  • znajdź w domu 3 pozornie zwyczajne produkty spożywcze, które sfotografujesz w różnych ujęciach;
  • postaraj się zorganizować około 3 sesje zdjęciowe w różnych porach dnia (rano, w samo południe, po południu) i obserwuj uważnie światło.

2. Zadbaj o dobre podstawy

Jeśli ktoś obudzi Cię w środku nocy i zapyta jak ustawić ISO, przysłonę i prędkość migawki w nasłoneczniony dzień dla zdjęcia z dużą głębią ostrości, powinnaś znać odpowiedź. Zaufaj mi, opanowanie tych podstaw nie tylko usprawni Twoją pracę na planie, ale uwolni również Twoją kreatywną wizję. Zaprzyjaźnienie się z trybem manualnym pozwoli Ci polepszyć jakość Twoich zdjęć. Doda Ci też pewności siebie, kiedy zaczniesz eksperymentować z kompozycją w fotografii kulinarnej.

Dobre podstawy to również niezawodny set up. Przekonałam się, że fotografia kulinarna to sprawdzone akcesoria – pewny statyw, blenda, zapasowe baterie, dobry kabel, który pozwoli Ci podłączyć Twój aparat do laptopa i uzyskać podgląd na żywo. A na koniec program, dzięki któremu przetworzysz efekty swojej pracy. Nie chodzi mi o to, żebyś od razu kupowała najdroższy na rynku aparat pełno klatkowy i do tego 3 świetne obiektywy. Na początek wystarczy Ci nawet stara lustrzanka i jeden dobry obiektyw, na przykład jasny 50 mm. Ja jestem wieloletnim użytkownikiem Canona i od 2 lat w swojej codziennej pracy mocno polegam na tym obiektywie (link nie jest sponsorowany). To dzięki tym akcesoriom i pomocom rozwiniesz swoją kreatywność i nauczysz się jak rozwiązywać problemy. Dla mnie, właśnie w tym tkwi magia fotografii – nie ma w niej sytuacji bez wyjścia!

Pomysły na ćwiczenie:

  • ustaw swój aparat w tryb 'Av’ (automatyczny dobór przysłony) lub 'Tv’ (automatyczne ustawienie prędkości migawki) i obserwuj jak zmieniają się wartości oraz co dają te zmiany;
  • ustaw ogniskową obiektywu na wartość 50mm i spróbuj zrobić całą sesję na tej wartości. Kiedy napotykasz trudności, zastanów się jak możesz rozwiązać ten problem bez zmiany wartości ogniskowej – to naprawdę możliwe!
Sliced bundt cake glazed with chocolate ganache, organized in a circle on parchment paper.

3. Przyjdź przygotowana

Dzięki temu nawet w najtrudniejszy dzień, który wydaje Ci się niekreatywny, kiedy praca jakby się nie klei, stworzysz co najmniej kilka dobrych ujęć. Pomimo tego, że nie jestem zwolennikiem 'zmuszania się’ do zrobienia sesji w niekreatywny dzień, wiem że niekiedy sytuacja tego wymaga.

Jednak najważniejszy plus idący za dobrym przygotowaniem do sesji zdjęciowej, to możliwość stworzenia przemyślanego i spójnego planu. Dobre przygotowanie sprawia, że kolorystyka, kompozycja i stylizacja niosą ze sobą odpowiednią wymowę i sprawiają, że łatwiej nam zakomunikować swoją wizję widzowi. Pod tym linkiem możesz pobrać mój darmowy, autorski planer sesji zdjęciowej, z którego korzystam za każdym razem kiedy przygotowuję się do zdjęć!

Pomysły na ćwiczenie:

  • sprawdź jak działa teoria kolorów i poeksperymentuj z kołem kolorów;
  • spróbuj przygotować się do sesji zdjęciowej przy pomocy planera i przemyśleć dokładnie kadry i ujęcia.

4. Eksperymentuj i wychodź poza strefę swojego komfortu

Niejednokrotnie już przekonałam się, że najlepsze rzeczy dzieją się poza swoją strefą komfortu. Jak się okazało, fotografia kulinarna też odnosi się do tej teorii! Dzięki wychodzeniu poza swoją strefę komfortu nawiązałam swoje najciekawsze zlecenia projektowe. Nauczyłam się też jak robić zdjęcia, które kiedyś wydawały się poza moim zasięgiem.

Pomysły na ćwiczenie:

  • zastanów się, jaki rodzaj jedzenia jest tym, którego zazwyczaj boisz się fotografować. Zapisz, co wydaje Ci się być najciekawszą rzeczą dotyczącą tego jedzenia, a później zorganizuj jego sesję zdjęciową;
  • zacznij eksperymentować z różnym rodzajem oświetlenia i stylem (jasne i przejrzyste, ciemne i nastrojowe) i zobacz, który podoba Ci się najbardziej.
Glazed and sliced cake served on a plate, slices of the cake and a drink visible in the background.

5. Fotografia kulinarna i kursy – inwestuj w rozwijanie swoich umiejętności

Czasem trudno zaufać, że duża inwestycja jest odpowiednią decyzją. Szczególnie, kiedy każda złotówka w budżecie nowego biznesu jest nieoceniona. Jednak inwestowanie w siebie i swoją wiedzę jest najlepszym sposobem, który szybko pozwoli zwiększyć swój dochód.

Nauczyłam się, że z własnym biznesem fotograficznym jest trochę jak z prowadzeniem własnej kawiarni (chociaż własnej kawiarni nie prowadzę, ale porównanie bliskie mojemu sercu ze względu na moją miłość do wypieków) – nie można otworzyć dobrze prosperującej pracowni cukierniczej nie wynajmując lokalu, nie kupując sprzętu i innych pomocy. Te same zasady odnoszą się do fotografii kulinarnej. Chociaż do prowadzenia biznesu nie potrzebujemy osobnego lokalu, to tak samo musimy inwestować w sprzęty jak i pomoce dzięki którym będziemy szybciej się rozwijać. Dlatego tylko w 2020 roku zainwestowałam w dwa duże kursy, które pozwoliły mi zmienić perspektywę i zacząć zarabiać na fotografii kulinarnej.

Jeśli Ty również zastanawiasz się nad kursem fotografii kulinarnej, tutaj możesz dowiedzieć się o oferowanych przeze mnie warsztatach.


Mam nadzieję, że przydadzą Ci się te wskazówki którymi podzieliłam się z Tobą dzisiaj. Bardzo się ucieszę, jeśli zdecydujesz się spróbować któregoś z proponowanych przeze mnie ćwiczeń! Jeśli to zrobisz, nie zapomnij wysłać mi gotowego zdjęcia. Z radością zobaczę efekty Twojej pracy i podzielę się nimi w swoich mediach społecznościowych!

Heritage bundt cake glazed with chocolate ganache, served on a plate.

Przydała Ci się ta lekcja o fotografii kulinarnej?

Stwórz zdjęcie z wykorzystaniem wiedzy jaką dziś zdobyłaś, wrzuć na Instagrama i oznacz @foods_by_marta i #JedzeniowaFotoŚroda. Raz w tygodniu będę pokazywać Wasze prace na swoim profilu.

Dodaj komentarz